Może niewielki, ale jaki cudowny. Nie mogę się doczekać niektórych pozycji, które już od jakiegoś czasu wołają do mnie z półki "przeczytaj mnie, przeczytaj mnie!"
Ciągle nie wiem jakim cudem znalazłam książki, których szukałam od tak dawna :)
Zacznę od dołu:
1."Diuna"-Frank Herbert
2."Amerykańscy bogowie"-Neil Gaiman
3."Chłopaki Anansiego"-Neil Gaiman (przeczytane, recenzje znajdziecie tutaj)
4."W otchłani"-Beth Revis (no nie powiem, okładka bardzo zachęcająca)
5."Pan lodowego ogrodu tom 1"-Jarosław Grzędowicz (przeczytane)
Czy ja wiem czy taki niewielki? Praktycznie same piękne grubaski :) "W otchłani" rzeczywiście ma boską okładkę!
OdpowiedzUsuń"W otchłani" bym Ci podebrała ^^
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury :)
"W otchłani" u mnie wciąż na półce - okładka zachwycająca, muszę w końcu przeczytać! Widzę same perełki i szczerze zazdroszczę. Miłego czytania ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mai
"Chłopaki Anansiego' mam w domu, wystarczy pożyczyć od brata :)
OdpowiedzUsuńOd długiego czasu przymierzam się do "Diuny", ale przeraża mnie jej grubość.
OdpowiedzUsuńMnie też trochę przeraża z jednej strony, ale z drugiej jestem jej okropnie ciekawa:)
UsuńZazdroszczę Grzędowicza! Też bym chciała, zresztą ostatnio przekonałam się do polskiej fantastyki i marzy mi się duuużo więcej :)
OdpowiedzUsuńJa również cały czas ostatnio czytam polską fantastykę i ciągle mi mało:)
UsuńDiuna jest świetna. W otchłani jeszcze przede mną:)
OdpowiedzUsuńA tam, niewielki. Trochę grosza trzeba było na nie wydać, podejrzewam.. Ciekawa jestem recenzji Pana lodowego Ogrodu. :)
OdpowiedzUsuńOgólnie już przeczytałam "Pana lodowego ogrodu", ale jakoś tak wyszło, że nie miałam czasu napisać recenzji. Jeśli się zastanawiasz nad przeczytaniem lub jesteś po prostu ciekawa mojej, to powiem, że książka jest świetna i gorąco polecam:)
Usuń